1 lutego 2014

Kochani już całkiem „odwieszeni” emeryci !!!



Pisałem już o tym w poście do Danieli 30 stycznia, ale widzę że jasności między osobami, które jeszcze są uwikłane w sprawy sądowe nie ma i wciąż mnóstwo pytań typu:  15 lutego mam termin w sądzie co robić?”  .
Moim zdaniem, ale powtarzam to wyraźnie, dla wszystkich malkontentów, którzy nie cierpią moich wpisów na blogu, moim zdaniem, należy postąpić tak:
- wszystkie osoby „sprzed 8 stycznia 2009 r.” powinny bezwzględnie i to natychmiast wycofać swoje pozwy z sądów, oczywiście bez rezygnacji z roszczenia, bo na 99,9% mają sprawy przegrane, zatem czekanie na termin rozprawy tylko przedłuży i to czasem bardzo, ich czas oczekiwania na zwrot zawieszonych emerytur.  Wycofanie pozwu przed rozprawą nie wymaga zgody pozwanego, natomiast przysługuje mu zwrot kosztów, ale te koszty i tak trzeba zapłacić po przegranej sprawie, oczywiście, jeśli ZUS reprezentował prawnik i jeśli sąd tak orzeknie.
- osoby „po 8 stycznia 2009 r.” mogą sprawy wycofać, zarówno te o same emerytury, jak i te o odsetki, bo wszystko reguluje ustawa. Nie podzielam zdania szanownych koleżanek, że jak się będzie miało wyrok, to ZUS wypłaci szybciej. ZUS znalazł się w komfortowej sytuacji – odsetki płaci tylko i wyłącznie  do dnia wejścia ustawy. Nawet jakby komuś, jakiś sąd orzekł o odsetkach, po dacie wejścia w  życie ustawy, to i tak będą obowiązywały przepisy nowej ustawy jako przepisy „lex specjalis”. W obowiązujących przepisach  nie ma żadnego sprecyzowania terminu realizacji wyroku, ZUS wypłatę może przeciągać pod różnymi pozorami, nawet więcej jak pół roku ( nie będę się rozpisywał dlaczego, żeby nie wywoływać niepotrzebnej dyskusji), natomiast ustawa stawia sprawę jasno - 60 dni od dnia wyjaśnienia okoliczności. Proszę pamiętać ,iż oczekiwanie na zwrot akt emeryta z sądu nie jest żadnym „wyjaśnianiem okoliczności”, ZUS nie musi czekać na odesłanie akt, ma wszystko na nośnikach elektronicznych. Dlatego na miejscu osób „po”, ja osobiście też wycofałbym pozwy przed rozprawami, ale każdy zrobi jak uważa.
- dwie koleżanki pisały w komentarzach o tym,  że sąd nie przyjął wycofania pozwu, jest to całkowicie nie zrozumiałe. Prawo stanowi bowiem, że sąd może uznać cofnięcie pozwu za niedopuszczalne jedynie w sytuacji, gdy okoliczności sprawy wskazują, że cofnięcie pozwu, zrzeczenie się roszczenia lub ograniczenie roszczenia są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego, albo zmierzają do obejścia prawa. Uznanie przez Sąd cofnięcia pozwu za niedopuszczalne nie może wchodzić w rachubę z innych przyczyn. Takie osoby po otrzymaniu z sądu postanowienia o nie przyjęciu wycofania, powinny moim zdaniem, natychmiast wystąpić o uzasadnienie stanowiska sądu.
- ostatnia sprawa – kasacje – wycofanie kasacji nie ma żadnego znaczenia w świetle przepisów ustawy rekompensacyjnej. Zakładam, że kasacje w 99,99% złożyły osoby „sprzed” (jak np. moja żona). SN raczej ich nie przyjmie, ale gdyby komuś jednak przyjął do rozpatrywania, to taka osoba nie powinna składać wniosku do ZUS o zwrot zawieszonych emerytur do momentu wydania postanowienia przez SN. Zakładając np., że SN podzieli zdanie skarżącego i skieruje sprawę do ponownego rozpatrzenia, to SA będzie musiał orzec tak, jak będzie to wynikało ze zdania SN, czyli np. orzec  zwrot emerytur. Ale może to sprawę zwrotu przeciągnąć nawet ponad rok, a być może nawet i dłużej, dlatego uważam że kasację też należy wycofać, a do ZUS od razu po dniu wejścia w życie ustawy składać wniosek o zwrot, bo negatywny wyrok SA jest prawomocny i kończący postępowanie sądowe.
Osoby które „nie mieszczą się” w omawianych wyżej grupach powinny moim zdaniem skorzystać z porady prawnika co robić dalej.
pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na zlocie
Krzysztof



118 komentarzy:

  1. Panie Krzysztofie, przekonał mnie Pan ! W poniedziałek idę wycofać apelację (jestem sprzed). Natomiast pismo o wypłatę zaległych do ZUS-u zaniosę jak się ustawa uprawomocni.
    Pozdrawiam
    emerytka z krakowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie Krzysztofie a Ci sprzed , którzy mają już bliskie terminy /lutowe / też powinni wycofać sprawy z sądów.

      Usuń
    2. Tak bo w sądzie i tak przegrają, po co się denerwować, czekać na wyrok itd.. A po wycofaniu sprawy składamy wniosek na podstawie ustawy, ale każdy zrobi jak uważa.
      Krzysztof

      Usuń
    3. Jeżeli termin ustawy jest lutowy to nielogicznym jest wycofywanie spraw. Ustawa za nim wejdzie w życie minie pewien czas.Wycofanie wniosku i czekanie na postanowienie sądu o umorzeniu postępowania też zajmie trochę czasu tym bardziej jak będzie to lawinowo robione przez emerytów. Uważam, że rozsądniej jest zakończyć sprawy sądowe normalnym trybem jeżeli ktoś ma już określone bliskie terminy. Ja tak zrobię . Oczywiście każdy podejmuje decyzję sam. Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    4. Panie Krzysztofie , denerwowaliśmy się wtedy gdy królowała wielka niewiadoma dot. losów wszystkich, tych sprzed szczególnie. Obecnie to tylko formalność WS

      Usuń
    5. Ja mam termin w SA 19 lutego, dzwoniłam do sądu, odpowiedziano mi żeby rozprawy nie wycofywać Jolanta

      Usuń
  2. A mnie nie przekonał Pan Krzysztof.
    Nie ma terminu realizacji wyroku, ale pomimo braku takiego terminu wypłata zawieszonych emerytur przebiegała sprawnie. W moim przypadku rozprawa w SA była 29 maja 2013 r. a wypłata na konto miała miejsce
    4 lipca 2013 r., uważam że szybko.
    Osoby „po” z wypłaconymi już emeryturami odsetki dostaną nie do dnia wejścia w życie ustawy, tylko dnia wypłaty, więc w ich przypadku pośpiech wskazany.
    Moim zdaniem ZUS w pierwszej kolejności będzie zobligowany
    do wykonania wyroków niż do załatwienia wniosków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wniosków w 60 dni. He !

      Usuń
    2. U Ciebie Anonimowy z 19:14 może i przebiegło to sprawnie, ale ja dostałem w ubiegłym roku bardzo dużo maili od emerytów z pytaniami co robić, bo pomimo wygranej w SA i upływie kilku miesięcy ZUS nie wypłaca zaległych. Ale w moim piśmie chodzi mi o te osoby, które odwołały się dopiero po decyzji ZUS z zeszłego roku i jeszcze nie miały rozprawy w SO. Jeśli wycofają pozew z SO i SO sprawę umorzy, a sądy najbardziej "kochają" takie sytuacje kiedy sprawy nie trzeba rozstrzygać, to osoby te mogą od razu składać wniosek do ZUS na podstawie ustawy.
      Sprawę odsetek, których sądy nie przyznały, reguluje właśnie nowa ustawa, emeryt musi o nie wystąpić do ZUS, a ZUS palcem w bucie nie kiwnie jak sprawa o odsetki nie będzie z sądu wycofana
      Krzysztof

      Usuń
    3. 22:26
      Fakt, ja odwołałam się zaraz po zawieszeniu emerytury w pażdzierniku 2011 r. W SO postępowanie było początkowo zawieszone, po uchwale TK podjęte, wtedy w sądach nie było jeszcze takiej masy spraw zawieszonych, to i terminy rozpraw były wyznaczane szybciej.
      ZUS nie kiwnie, bo nie będzie miał podstaw prawnych, skoro ustawa lex specialis reguluje, to reguluje.
      Obiektywnie należy stwierdzić, że spraw jest dużo, wszystkich naraz nie da się załatwić, pewnie będą rozpatrywane według kolejności napływu.
      A.

      Usuń
    4. Po konsultacjach z moim adwokatem we Wrocławiu (znanym) nie wcofuję z SO sprawy o zapłatę odsetek (odwołanie od decyzji ZUS).
      Należność główną ZUS uregulował w grudniu 2013r.w oparciu o wyrok SA po kasacji.

      Usuń
  3. Ja też mam wygraną sprawę i w wyroku wyraźnie zaznaczono że przysługuje mi zwrot zawieszonej emerytury .Wyrok prawomocny i to że ZUS zwleka to odsetki rosną do dnia wypłaty zawieszonej emerytury.Natomiast ustawa nie jest w tej sytuacji przepisem szczególnym który uniemożliwia wypłatę zaległej emerytury wraz z odsetkami.ZUS zawsze bedzie zwodził bo to Państwo ale nie Obywatelskie ale Grupy Trzymającej Władzę która teraz tak zadłużyła Państwo że na żadne emerytury nie mają już kasy i muszą znowu się zadłużać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ustawa jest przepisem szczególnym, który umożliwia wypłatę zaległej emerytury wraz z odsetkami.

      Usuń
    2. Ustawa ewentualnie może zablokować dalsze naliczanie odsetek po wejściu w życie ustawy a nie że należy enty raz pisać wniosek o wypłatę emerytury i odsetek.W ustawie wyraźnie zaznaczono jak ktoś dostał zaległą emeryturę to roszczenie zostało zaspokojone a jeżeli zapadł wyrok korzystny dla emeryta to ZUS ma wykonać bo jest to wyrok wydany w oparciu o przepisy obowiązujace w momencie jego wydania.W tych wyrokach jest najczęściej zwrot " ustala że przysługuje ubezpieczonemu prawo do świadczenia za okres od..do....'W praktyce nie można go skierować do Komornika a trzeba czekać do wydania nowej decyzji ZUS.Dlatego też głoszenie poglądów że ponownie należy składać o wypłatę przez tych co mają pozytywny wyrok jest błędne.ZUS będzie naliczał odsetki od dnia zawieszenia emerytury do dnia wejścia w życie ustawy którą trzy lata temu obiecał Pan Prezydent.

      Usuń
  4. Pisałam już wcześniej, jestem "sprzed", na początku sierpnia złożyłam apelację od negatywnego wyroku SO. Po pozytywnym przejściu ustawy przez parlament, 13 stycznia 2014 zawiozłam do biura podawczego SA wniosek o wycofanie apelacji, jeszcze nie miałam terminu rozprawy w SA.
    Oczekuję na umorzenie postępowania apelacyjnego.
    Myślę, że to nie potrwa już długo.
    Krzysztofie - pozdrawiam, cieszę się ze spotkania na Zlocie!
    Daniela

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle najlepiej wyjdą na tym ci, którzy do sądu się nie odwoływali skorzystali bez walki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie Krzysztofie, proszę o odpowiedź.
    Wysłałam (tydzień temu) wniosek o wycofanie mojej apelacji, powołując się na ustawę z 13.12.2013r., która oczekuje tylko na podpis P. Prezydenta i opublikowanie, i której zapisy gwarantują mi zwrot zawieszonej emerytury.
    Jednak zapomniałam i nie zamieściłam takiego zwrotu, że nie zrzekam się/nie rezygnuję z roszczenia. Czy to może mieć dla mnie niekorzystną sytuację? Nadmieniam - jestem "sprzed".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli ustawa Ci gwarantuje zaległe to już sie tym nie martw. Możesz jeszcze uzupełnić swoje pismo procesowe o ten zapis

      Usuń
    2. ad 21:29
      Przepraszam, że odpowiadam nie wywołana do odpowiedzi, ale Krzysztof chyba nie będzie miał pretensji, że się wtrącę.
      Uważam, że taki dodatkowy zapis w Twoim wniosku o wycofanie apelacji nie ma żadnego znaczenia.
      Chodzi tylko o zakończenie procedury sądowej, bo taki jest wymóg art.8 ust.2 ustawy rekompensacyjnej, aby organ rentowy mógł przystąpić do działań zmierzających do wypłaty zaległych emerytur z ustawowymi odsetkami i waloryzacją.
      Daniela

      Usuń
    3. 21:29:
      Ten zapis we wniosku ma znaczenie dlatego, że w chwili składania wniosku nie są jeszcze obowiązujące przepisy ustawy.
      Jeżeli nie zaznaczysz że nie zrzekasz się prawa do tych roszczeń, może to być potraktowane z niekorzyścią dla Ciebie.
      Złóż uzupełnienie do złożonego pisma i zaznacz, że wycofujesz apelację bez zrzekania się tych praw do roszczeń.

      Usuń
    4. 22:52
      Przecież po wycofaniu apelacji pozostanie wyrok negatywny z SO, który też nie ma już znaczenia. Sprawy sądowe mają być zakończone i koniec. Nie wprowadzaj zamętu.

      Usuń
    5. Wniosek z tego taki , trzeba było czekać do wejścia w życie ustawy i dopiero wycofywać sprawy.Wiele osób na blogu to sugerowało. Tak to wygląda jak ktoś coś nie doczyta, zapomni itd.Nie piszę tego złośliwie jedynie chce potwierdzić, że pośpiech to zły doradca. Pozdrawiam anonimowo .

      Usuń
    6. 10:59
      Co ta wypowiedź ma sugerować? Jakieś insynuacje?
      W jakim sensie pośpiech był w tym przypadku złym doradcą?
      Wręcz przeciwnie był logicznie uzasadniony, gdyż
      osoby, które już wycofały swoje sprawy z sądów, miały dobrą intuicję i nic nie straciły. Są w takiej samej sytuacji, jak ci, którzy w ogóle nie odwoływali się do sądów, bowiem ustawa ma zastosowanie do wszystkich "zawieszonych" emerytów. Korzyścią natomiast dla nich będzie krótsze oczekiwanie na zakończenie spraw sądowych i szybciej otrzymają zaległe należności.

      Usuń
    7. Ta wypowiedź dot. obaw przedstawionych we wpisach powyżej mojej wypowiedzi.

      Usuń
    8. An. z 22:52 jak najbardziej zamętu nie wprowadza.
      W sytuacji gdy ktoś już złożył wniosek o cofnięcie apelacji bez zastrzeżenia o tym, że nie zrzeka się prawa do roszczeń musi pamiętać, ze prowadzi swoje postępowanie w świetle obowiązującego obecnie prawa.
      Po wycofywaniu apelacji już po wejściu ustawy w życie zbędne będą jakiekolwiek zastrzeżenia
      Nie pozostaje to w żadnej sprzeczności z tym, że sprawy sądowe mają być zakończone.
      Anonimowyz 10:59 dobrze, że przywołałaś/eś wcześniejsze uwagi dotyczące tej kwestii.
      Słusznie zauważyłaś/eś że pośpiech jeszcze nigdy nikogo nie zbawił.

      Usuń
    9. nie ma co się kopać z koniem

      Usuń
    10. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi na moje wątpliwości.
      Dopiero teraz dotarłam do domu. Już nie mam czasu na wysłanie pisma procesowego do SA. Mam popsutą drukarkę, a jutro wczesnym rankiem mam samolot- dłuższy pobyt za granicą. Z tego też powodu zdecydowałam się wysłać wniosek o wycofanie mojej apelacji przed uprawomocnieniem ustawy.
      Z powyższych wpisów domyślam się, że nie wszyscy pisali we wniosku o nie zrzekaniu się do swoich roszczeń. Mam cichą nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Pozdrawiam serdecznie wszystkich blogowiczów.

      Usuń
  7. Panie Krzysztofie nie doczytałem się co w sytuacji takiej :jestem po 2009, wygrałem w SO , ZUS złożył apelację.Ci ja mam robić.Jak ZUS nie wycofa apelacji to sprawa w SA ma być podobno w lipcu.Czy ustawa zobowiązuje ZUS do wycofania apelacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jestem w takiej samej sytuacji. Na sprawę w SA czekam od lipca. Nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy. Czy mimo wszystko mogę składać wniosek do ZUS-u po dniu wejścia w życie ustawy?

      Usuń
    2. Osoba w przypadku której to ZUS złożył apelację może tylko, moim zdaniem, złożyć pismo do ZUS z żądaniem wycofania apelacji. Nie wiem może centrala ZUS w Warszawie wyda w tej sprawie dla terenu jakieś wytyczne lub np. zarządzenia prezesa nakazujące te apelacje wycofać. Ale musi się znaleźć ktoś pierwszy kto takie żądanie złoży i poinformuje nas na blogu co na to ZUS..
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    3. Wielkie dzięki Panie Krzysztofie. Czy taki wniosek mogę już złożyć, nie czekając na wejście w życie ustawy? Pozdrawiam Helena

      Usuń
    4. Panie Krzysztofie, jestem z grupy "sprzed" i po kasacji w SN
      wydano orzeczenie formalne
      - odmówiono przyjęcia do rozpoznania
      - zakreślenie - tak
      czy dobrze zrozumiałam, że czekam na zwrot moich akt
      do SA, idę po odpis wyroku wraz z klauzulą prawomocności i dopiero wtedy składam wniosek do ZUSu?

      Proszę o cierpliwość i odpowiedź za co serdecznie dziękuje.
      Pozdrawiam Krystyna

      Usuń
    5. Krysiu, jeśli SN odmówił przyjęcia kasacji do rozpoznania, to składasz wniosek do ZUS o wypłatę zaległych na podstawie ustawy załączając Swój negatywny wyrok SA, który pewnie posiadasz, bo na podstawie tego wyroku prawnik kasację pisał. Na nic nie czekasz i żadna klauzula prawomocności nie jest Ci potrzebna. To jest wyrok prawomocny od dnia jego wydania, gdyby kasację przyjęto, to mógłby ewentualnie tę prawomocność stracić w przypadku uchylenia go przez SN, ale nie przyjęto, problemu nie ma.
      Krzysztof

      Usuń
    6. Helenko, pismo do ZUS z żądanie wycofania apelacji możesz złożyć choćby w poniedziałek, oczywiście powołasz się w nim na to, że Prezydent już ustawę podpisał.
      Krzysztof

      Usuń
    7. Panie Krzysztofie,
      bardzo gorąco dziękuję.
      Pozdrawiam serdecznie Krystyna

      Usuń
    8. Co dobrego może dać Helenie składanie wniosku przed wejściem w życie ustawy? Urzędnik nie podejmie czynności, jeśli nie ma podstawy prawnej. Składając wniosek za wcześnie można ewentualnie wydłużyć załatwianie sprawy. Po takim przedwcześnie złożonym wniosku ZUS może odpowiedzieć zgodnie z prawdą, że nie ma podstawy prawnej do rozpatrzenia wniosku.
      Oj, byli tacy znani na blogu ;) którzy wniosek o wypłatę emerytury składali w grudniu, zanim przepis wszedł w życie 8 stycznia 2009 r. Nadal donoszą o skutkach prawnych swojej przedwczesnej zapobiegliwości.

      Usuń
    9. Anonimowy z 23:40 - czytaj ze zrozumieniem. Pani Helena nie składa na razie żadnego wniosku w myśl nowej ustawy, a pismo z żądaniem wycofania apelacji przez ZUS - można to nazwać krokiem prawnym w toczącym się sporze miedzy Nią a ZUS, np. krokiem do ugody pozasądowej, Do odpowiedzi na takie pismo ZUS żadnej podstawy prawnej nie potrzebuje, a po za tym, zanim przygotuje odpowiedź ustawa będzie już obowiązywać
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Ps. Trzeba było mieć w grudniu 2008 roku magiczną kulę, albo być jasnowidzem, żeby przewidzieć, że począwszy od lutego
      2013 r. po artykule prasowym, w polskim sądownictwie będzie przytłaczająca większość "inteligentnych inaczej" sędzin i sędziów, nie znających prawa na podstawie którego rozstrzygają, pozbawionych ponadto elementarnej znajomości logiki i języka polskiego
      Krzysztof

      Usuń
    10. 08:33
      Panie Krzysztofie,
      aby rozpoznać sytuację prawną staram się czytać ze zrozumieniem ;) przede wszystkim akty prawne, w tym: data wejścia w życia, ewentualnie zmiany, data uchylenia itd.
      Powoływanie się w piśmie urzędowym na podpis Prezydenta, a nie na ustawę, bo ona jeszcze nie weszła w życie, wydaje się niezbyt profesjonalne i tyleż samo skuteczne.
      Pozdrawiam
      23:20

      Usuń
    11. Rozmawiałam z pracownikiem Wydziału Obsługi Prawnej w ZUS, który mnie poinformował, że jak złożę wniosek o wypłatę zawieszonego oraz wniosek o wycofanie apelacji to najprawdopodobniej dostanę postanowienie, o zawieszeniu postepowania do chwili zakończenia sprawy w sądzie. Chyba, że dostaną wytyczne z Centrali ZUS aby wycofywali apelacje. Wiadomo,że najpierw musieli wnosić apelacje później nie to może teraz otrzymają kolejne wytyczne. Ale zobaczę jak złożę wniosek. Jaka będzie odpowiedź pisemna. Irena

      Usuń
  8. Panie Krzysztofie! Rzadko kto tutaj wypowiada sie tak jasno, konkretnie, przystępnie. Ma Pan taką dużą wiedzę w tej dziedzinie- czy jest Pan prawnikiem? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem każdy zainteresowny pasjonat już tak zgłębił temat, że zna go nie gorzej niż wykonujący swój zawód prawnicy, a nawet w wielu sytuacjach, śmiem twierdzić, że lepiej.
      A.

      Usuń
    2. Anonimowy2 lutego 2014 10:59

      Wniosek z tego taki , trzeba było czekać do wejścia w życie ustawy i dopiero wycofywać sprawy.Wiele osób na blogu to sugerowało. Tak to wygląda jak ktoś coś nie doczyta, zapomni itd.Nie piszę tego złośliwie jedynie chce potwierdzić, że pośpiech to zły doradca. Pozdrawiam anonimowo .

      Usuń
    3. proste nie jest, bo na blogu są dwie nie do końca spójne informacje: "osoby „po 8 stycznia 2009 r.” mogą sprawy wycofać, zarówno te o same emerytury, jak i te o odsetki"

      dobrze byłoby wiedzieć, dlaczego adwokat nie radzi wycofywać i stąd moje pytanie o więcej szczegółów

      Usuń
    4. 12:08
      Pozwolisz, że zrobię inaczej. Zrobię tak, jak radzi Krzysztof, bo jestem "sprzed" i nie mam na co czekać. W poniedziałek wycofuję apelację i już. Ustawa obejmuje wszystkich zawieszonych, tych z negatywnymi wyrokami również.
      Nie będę potem, jak lawinowo ruszą emeryci do sądów po wejściu ustawy w życie, czekać w długiej kolejce.
      Każdy zrobi, jak chce. Basta.

      Usuń
    5. Mam bardzo duże zaufanie do wiedzy Pana Krzysztofa.
      Bo nikt inny jak tylko Pan Krzysztof, który po wyroku TK podał nam wszystkim wzór pisma do ZUS-u i ustawę dzięki której mieliśmy wznowione bieżące emerytury.
      Żałuję tylko, że nie ma uprawnień do reprezentowania w sądach.
      Dziękuje, że ponownie odezwał się na blogu i bezinteresownie udziela nam wszystkim cennych porad prawnych mimo przykrych słów które były kierowane pod Jego adresem. Ostatnio otrzymałam więcej informacji za które jak zawsze bardzo dziękuje.
      Pozdrawiam. Krystyna

      Usuń
  9. Ja też jestem po, 19 lutego mam sprawę w SA /apelacja ZUS/ co w takiej sytuacji robić. Joanna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu!. Jeśli to apelacja ZUS to TY nie możesz nic zrobić, tylko pójść na sprawę i ośmieszyć ZUS. Do 19-tego ustawa prawie na pewno wejdzie już w życie i w tym momencie apelacja ZUS jest bezprzedmiotowa.
      Krzysztof

      Usuń
  10. Panie Krzysztofie!W grudniu wycofałam apelację z SA-bez zwrotu,że nie zrzekam się roszczeń.Apelacja została umorzona- mam już odpis wyroku(negatywny,jestem "sprzed") z SO z klauzulą prawomocności.Czy moge mieć problem z powodu wycofania apelacji bez w/w formułki,że nie zrzekam się roszczeń???Majka

    OdpowiedzUsuń
  11. do Anonimowego z 23:17 Uff,serdeczne dzięki za odpowiedź!Majka

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepraszam, ale przed chwilą przez roztargnienie umieściłem poniższy wpis nie w tym chyba miejscu, co trzeba - więc pozwolę sobie na powtórkę:
    "Kłaniam się! Jestem "szczęśliwym posiadaczem" prawomocnej już decyzji ZUS o odmowie wypłacenia odsetek (nie odwoływałem się od niej). Czy ktoś z Państwa może mnie objaśnić, czy fakt ten może mi uniemożliwić uzyskanie odsetek na podstawie przepisów ustawy rekompensacyjnej? Pozdrawiam, M.S."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę się nie martwić , odzyska Pan należne pieniądze!

      Usuń
  13. Czy jeżeli sąd wyda orzeczenie przed wejściem w zycie ustawy to też będą obowiazywać jej zapisy czy wyrok sądu wydany w poprzednim stanie prawnym? Bo sądy znając już zapisy ustawy /ale jeszcze nieobowiązujące/ wydawały wyroki oddalajace żądania emerytów. Jak to właściwie jest? Magdalena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę się nie martwić wyrokiem sądu. Jeżeli przegrasz, na podstawie ustawy otrzymasz zwrot zaległych z odsetkami o które walczyłaś w sądzie.Wiga

      Usuń
    2. Ale ja wygrałam i odsetki do dnia wypłaty. I mam nadzieję, że SA oddali apelację ZUS / jestem "po" /. Co wtedy obowiązuje - wyrok sądu czy ustawa? /sprawa 10.02./ Magdalena

      Usuń
    3. Magdaleno w takiej sytuacji jak przedstawiłaś teraz , skłaniałabym się do twierdzenia, że powinnaś otrzymać odsetki do dnia wypłaty. Jest to moje skromne zdanie tym bardziej , że to ZUS odwleka wypłatę .Wiga

      Usuń
    4. Wigo /pozwolisz na taki zwrot?/ serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam. Magdalena.

      Usuń
    5. Jestem w podobnej sytuacji, ( z przed) wygrana w SO marzec 2013 bez odsetek, ZUS złożył apelację, termin rozprawy na 14 lutego 2014, mam nadzieję, że apelację SA oddali, bo tak zrobił w identycznej sytuacji w styczniu br. Bardzo proszę o informację, ile czasu może potrwać procedura do wypłaty. Na rozprawę nie jadę bo za daleko. Wydaje mi się, że z chwilą wejścia ustawy w życie też składam wniosek o wypłatę zawieszonej emerytury, bez względu na wynik w SA. Jeżeli SA oddali apelację to wiążący jest pozytywny wyrok z SO. Ciekawe jak policzą odsetki czy do wejścia w życie ustawy czy do dnia wypłaty. M.K.

      Usuń
    6. Myślę, że do 2 m-cy

      Usuń
  14. ZUS jeszcze ciągle żyje w oparach przeszłości. Płaci w sądach SA za odbywające się rozprawy, nawet w nich nie uczestnicząc. Tam wszystkie decyzje "odgórne"zapadają z mocno opóźnionym zapłonem, a podatnik płaci.
    Boże jacy bylibyśmy bogaci gdyby nie to marnotrawstwo na każdym kroku. Za to ponoszą odpowiedzialność konkretni ludzie, nie jacyś tam "oni". Boże ty widzisz i nie grzmisz?!

    OdpowiedzUsuń
  15. Proszę mi bliżej wyjaśnić, jak powinno być sformułowane orzeczenie sadu z klauzulą prawomocności. Ja otrzymałam odpis wyroku z uzasadnieniem (4 strony) oraz odpis wyroku krótki, bez uzasadnienia, ale nie ma w nim stwierdzenia o klauzuli prawomocności. Oba są takie same, tylko ten drugi krótki, bez uzasadnienia. Co mam zrobić? Czy to nie jest to?Proszę o podpowiedź. Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na odpisie wyroku umieszcza sie informację , że wyrok jest prawomocny oraz datę, z którą wyrok stał się prawomocny.WS

      Usuń
    2. 11:33
      Prawdopodobnie wystąpiłaś o wyrok (i o wyrok z uzasadnieneim) kiedy jeszcze nie był prawomocny, tzn. nie upłynął termin do wniesienia apelacji przez strony postępowania. Z tego powodu brak na nim klauzuli prawomocności.

      Pewnie trzeba ponowić wniosek, nie zaszkodzi zaznaczyć, że z klauzulą prawomocności, choć to chyba niekonieczne.

      Usuń
    3. Klauzula - to kwadratowa pieczęć, stwierdzająca, iż wyrok jest np. "prawomocny" lub "wykonalny, np. od natychmiast" (przy egzekucjach komorniczych)

      Usuń
  16. Dziękuję za wyczerpującą informację. Muszę się zwrócić ponownie do SA. Serdecznie pozdrawiam. Maria

    OdpowiedzUsuń
  17. Chwila refleksji...)
    art.3 ustawy -Przepisy ustawy nie mają zastosowania do emerytów, których roszczenia z tytułu wypłaty zawieszonej
    Emerytury zostały zaspokojone na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu, z wyjątkiem przepisów art. 6 i art. 8.
    Pytanie czy osoby, które wygrały w sądach muszą składać wniosek o wypłatę zaległych na podstawie ustawy/nie chodzi mi o odsetki/? Jeżeli ktoś wygrał w sądzie całość to powinien mieć wypłacone na podstawie orzeczenia sądu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli wygrały w sądach to ZUS po prostu wykona wyrok i zwróci to, co zostałało wygrane, tzn. jeśli wygrały w sądach zaległe i odsetki to dostaną zwrot zaległych z odsetkami, jesli wygrały tylko zaległe, to dostaną tylko zwrot zaległych, a o odsetki będą musiały wystąpić z wnioskiem do ZUS.
      Powyższe informacje podałam na własnym przykładzie, żadnych dodatkowych wniosków po wygraniu w sądach składać nie musiałam, był zwrot na konto.

      Usuń
    2. Z tego wynika, że gdyby ZUS wycofał apelacje/gdybam/ od pozytywnych wyroków dla emerytów to powinien sam bez żadnego wniosku emeryta przystąpić do realizacji wyroku od którego sie odwołał.

      Usuń
    3. 12:55
      W moim przypadku (12:47) apelacja ZUS została oddalona przez SA. Nie potrafię odpowiedzieć, jak ZUS się zachowa w Twoim przypadku.

      Usuń
  18. Czy jeśli we wniosku do ZUS zwrócimy się ogólnie o wypłatę zaległości i odsetek a także zwaloryzowanie emerytury od marca 2012 r. o kwotę 71 zł brutto, to oznacza, że ZUS sam automatycznie również wypłaci wyrównanie tej waloryzacji z odsetkami do marca 2013 r., następnie zwaloryzuje to świadczenie powiekszone o już o 71 zł brutto z automatu .
    Przeszłam, jako zawieszona, na emeryturę w kwietniu 2012 r. i wg mnie należy się w takim przypadku poza zaległymi i odsetkami od nich, dodatkowo upomnieć o wyrównanie tej waloryzacji z odsetkami do lutego 2015 r, przeliczenie zwaloryzowanej o 71 zł emerytury w marcu 2013 r o wskaźnik waloryzacji z 2013 r i wyrównanie do lutego 2014 r.
    IM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze myślisz!

      Usuń
    2. To jest bardzo ciekawe zagadnienie. Jeżeli przeszłam na emeryturę w czerwcu 2012r. po wcześniejszym zawieszeniu, to nie uwzględniono waloryzacji obowiązującej od marca 2012r. ?
      Tego nie wiem, na pewno doliczono mi staż pracy, ale jak sprawdzić, czy przeprowadzono waloryzację kwotową o 71zł brutto. Myślę jednak, że to zrobiono z automatu.

      Usuń
    3. Na podstawie decyzji ustal wysokość emerytury w poszczególnych miesiącach w okresie zawieszenia,
      miesiąc po miesiącu, to się zorientujesz

      Usuń
    4. 13:27
      To jest pewna trudność, bo doliczono staż i w związku z tym też wzrosła wysokość emerytury. Muszę poszukać odpowiednie dokumenty i zobaczę, czy uda mi się to rozstrzygnąć.
      Dziękuję za wskazówkę.

      Usuń
    5. cd z 13:58
      Sprawdziłam w dokumentach, wynika z nich, że waloryzacja była uwzględniona przez ZUS.
      pozdrawiam

      Usuń
    6. U mnie na 100% nie była uwzgledniona marcowa waloryzacja 2012. Nie było już podwyżek stażowych, bo te ZUS uwzględnił wcześniej, gdy dostał świadectwo pracy - to na decyzji miałam o tym adnotację i dalej cały czas do marca 2013 wypłacana była ta sama kwota. Pracownik ZUS (z okienka) powiedział, iż nie ma waloryzacji kwotowej przy zawieszonych emeryturach, bedzie dopiera naliczona następna (jesli takowa w danym roku będzie) dopiero po odwieszeniu. Ponieważ ja miałam rozwiązanie umowy w połowie kwietnia 2012, to nie "załapałam się" na waloryzację z marca 2012.
      IM

      Usuń
    7. Nie jestem pewna , ale w moim przypadku ( z wnioskiem o przeliczenie emerytury wystąpiłam w marcu 2012) powiedziano mi , albo nowa kwota bazowa , albo waloryzacja.

      Usuń
  19. poprawka:... wyrównanie waloryzacji do lutego 2014 (3 wers od dołu)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ile czeka się na ustawę wydrukowaną w dzienniku ustaw? Kiedy trafi do druku. To może być tydzień, miesiąc? ktoś wie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od 1 grudnia 2012 Dziennik Ustaw jest publikowany już wyłącznie w wersji elektronicznej.
      Proszę systematycznie zaglądać na stronę internetową Dziennika Ustaw i sprawdzać, czy ustawa została już tam opublikowana:

      http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2014

      Usuń
    2. Przepraszam - od 1 stycznia 2012, a nie od 1 grudnia 2012...

      Usuń
  21. od ogłoszenia w dzienniku ustaw 14 dni

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak napisać pismo do SA o wycofanie pozwu.
    Dzięki za pomoc Ryniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popatrz we wcześniejszych postach

      Usuń
    2. Wycofujesz apelację a nie pozew. Poszukaj w komentarzach z 14 grudnia 2013r.

      Usuń
  23. Kolejna PETYCJA dla kobiet z rocznika 1953

    http://wpolityce.pl/kontaktownia/70992-emerytura-kobiet-rocznik-1953

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej widoczne na białym tle:

      Kolejna PETYCJA dla kobiet z rocznika 1953
      http://wpolityce.pl/kontaktownia/70992-emerytura-kobiet-rocznik-1953

      Usuń
    2. Jeśli uważnie przeczytałaś, to pewnie zauważyłaś, że ten link kieruje (przez ten blog) do nieistniejącej już petycji na "podpisz.to", która została z tamtego portalu wycofana przez Panią Ewę i przesłana do Senatu.

      Usuń
    3. Tam widniało imię - Joanna

      Usuń
    4. Obecnie jest tylko jedna Petycja - pod zakładką Rocznik 1953 6 i tę petycję należy wysyłać, tam też jest wyjaśnienie Jot.

      Usuń
    5. Wśród 20 petycji na portalu "podpisz.to" z całą pewnością nie ma już żadnej petycji Rocznika '53. ;)

      Usuń
  24. Miałam sprawę w SA w Łodzi 13.12.2013r. wygrałam po raz drugi (1-w SO, jestem z tych "po"). Do dzisiaj nie otrzymałam żadnej wypłaty. Będąc 3 dni temu w ZUS-ie, z pytaniem, kiedy otrzymam wypłatę, otrzymałam odpowiedź, że mają już kilka prawomocnych wyroków, jednakże nie dokonują żadnych wypłat bo czekają na wytyczne! Co mają wytyczne do prawomocnych wyroków? Urzędnik poinformował mnie, iż nie wiedzą kiedy dokonana zostanie wypłata. 60 dni będzie obligował jedynie wniosek z nowej ustawy. Co do wyroków nie ma terminów. Chyba po wejściu w życie ustawy będę zmuszona złożyć też wniosek bo wtedy obligować będzie ich 60 dniowy termin. Ponadto w aktach moich ostatni dokument jest z wyrokiem przegranym - sprzed wyroku TK. Nie mają ani wygranego w SO, ani z SA. Ktoś wcześniej informował, że w ZUS-ie jest pełna informatyzacja w komputerach. na moim przykładzie widać, że chyba to wielka "ściema". Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 14:36
      To mój Oddział ZUS zdecydowanie lepiej się prowadzi, ma pełną dokumentację spraw i wszystkie wyroki.
      Odnośnie Twojej wypłaty to trzeba było zapytać, czy już wróciły do ZUS Twoje akta sprawy z SA. Jeśli nie wróciły, to na podstawie czego mają Ci wypłacić?
      W ZUS przeważnie interesantów załatwia na holu punkt pn. Informacja Emerytalna. W mało którym oddziale można wejść bezpośrednio do pracownika prowadzacego sprawę.
      Inna sprawa, ze gdyby tak interesanci przychodzili nieustannie, to pracownicy naprawdę nie mieliby kiedy spraw pozałatwiać.
      Nie wymagajmy cudów od panienki z okienka informacyjnego, ona udziela informacji na okragło, bo albo nie widzi w komputerze akt sprawy, albo mówi wymijająco proszę to napisać i zostanie rozpatrzone, a na końcowy efekt i tak nie ma wpływu, bo to załatwia ktoś inny, a aprobuje jeszcze inny.
      Wytyczne to są wszędzie, nie tylko w ZUS, nigdzie pracownicy nie prowadzą w tym zakresie swojej polityki, tylko od tego są przełożeni czy organ nadzorujący.
      To takie moje obiektywne uwagi.

      Usuń
  25. W ilu egzemplarzach wysyłamy do Sądu wycofanie odwołania od decyzji ZUS? T.R.

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jutro wysyłam. T.R.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygrałam w sadzie Okręgowym i ZUS odwołał się do SA . Dzwoniłam do sądu Apelacyjnego i pytałam się jak teraz ma to dalej wyglądąć . Odpowiedziano mi , że tylko ZUS może wycofać odwołanie. Zadzwoniłam do ZUS i tam Pani odpowiedziała , że jak złożyli odwołanie to sprawa musi się odbyć. Przecież to paranoja. Co dalej będzie z takimi osobami jak ja ?

      Usuń
    2. 18:33
      A co innego mogła Ci w tej chwili powiedzieć?
      Jak przyjdzie co do czego, to będą już mieli jakieś wytyczne i na pewno wycofają, o ile Ty wcześniej sprawy w SA nie wygrasz:)

      Usuń
  27. Mam pytanie jaka przeciętna kwota jest do zwrotu przez ZUS

    OdpowiedzUsuń
  28. Witam, piszcie państwo pisma - korzystając ze strony internetowej centrali ZUS o wycofanie przez ZUS apelacji, które wnieśli. To przecież społeczeństwo kosztuje, a nas naraża na opóżnione wypłaty itp.Zalejmy ich pocztą to może się opamiętają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj naiwnaś ty , to tylko wkurzy ZUS a nie przyspieszy działań. Tam nikomu nie zależy na zmniejszeniu kosztów, urzędnik tego nie odczuwa, że są jakieś koszty , jak się obraca takimi pieniędzmi , jak ZUS to parę groszy w tę czy wew tę nie gra roli. Dzisiaj z OFE popłynie kasa do ZUS to kto by tam zwracał uwagę na koszty i tak podatnik zapłaci.

      Usuń
  29. prosze podac wzór pisma do napisania o zwrot pozwu. Mam zawieszoną sparwę w sądzie

    OdpowiedzUsuń
  30. Przed pierwszą instancją to pisać wycofanie pozwu czy wycofanie odwołania od decyzji Zus?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza instancją to jest ZUS,
      druga instancją jest organ odwoławczy, w przypadku spraw z ubezpeczenia społecznego druga instancja jest Sąd Okręgowy Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

      Od decyzji ZUS składa sie ODWOŁANIE, a nie pozew, pozew można wnieść z powództwa cywilnego, pomijając ZUS.

      Przenosząc to na grunt Twego pytania, to w zalezności co złozyłaś, to mozesz wycofać.
      Osobiście nie słyszłam, aby od decyzji ZUS przysługiwał pozew, poczytaj pod uzasadnieniem decyzji pouczenie, jest tam na pewno mowa o możliwości wniesienia odwołania.

      Usuń
    2. An. z 18:02,
      I instancją w naszych sprawach jest sąd okręgowy. II instancją jest sąd apelacyjny.
      Należy napisać cofam pozew.

      Usuń
    3. An. z 15:04 , do SO zwracasz się o wycofanie pozwu bez zrzeczenia się roszczeń.

      Usuń


    4. Art. 203. § 1. Pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku.

      § 2. Pozew cofnięty nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Na żądanie pozwanego powód zwraca mu koszty, jeżeli sąd już przedtem nie orzekł prawomocnie o obowiązku ich uiszczenia przez pozwanego.

      § 3. W razie cofnięcia pozwu poza rozprawą przewodniczący odwołuje wyznaczoną rozprawę i o cofnięciu zawiadamia pozwanego, który może w terminie dwutygodniowym złożyć sądowi wniosek o przyznanie kosztów. Gdy skuteczność cofnięcia pozwu zależy od zgody pozwanego, niezłożenie przez niego oświadczenia w tym przedmiocie w powyższym terminie uważa się za wyrażenie zgody.

      § 4. Sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

      Usuń
    5. Miałam decyzję Zus o odmowie wypłaty zawieszonej emerytury, wysłałam do SO odwołanie od decyzji za pośrednictwem Zusu, który przekazał odwołanie do sądu. Czy w takim przypadku mamy do czynienia z pozwem i wycofuję pozew? Nie mam wezwania na rozprawę, ale na przesłuchanie strony.

      Usuń
    6. tak, wycofujesz pozew

      Usuń
    7. 18:35
      Pouczenie zamieszczone w decyzji ZUS brzmi:
      W przypadku uznania, że niniejsza decyzja nie jest zgodna z przepisami lub ze stanem faktycznym, mozna wnieść ODWOŁANIE za psrednictwem organu rentowego, do - własciwego ze wzgledu na miejsce zamiszkania - Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczen Społecznych w terminie miesiaa od dnia doreczenia decyzji. Po tym terminie decyzja staje się prawomocna".
      Nie tu mowy o żadnym pozwie pozwy są w postepowaniu cywilnym, a to jst decyzja administracyjna, dla której organem odwoławczym jest Sąd Okręgowy, będący sądem I instancji w stosunku do Sądu Apelacyjnego.

      Usuń
  31. Wycofanie pozwu

    OdpowiedzUsuń
  32. A czy po wycofaniu pozwu przed pierwszą rozprawą sądy przyznają jakieś koszty Zusowi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A z jakiego powodu? Skoro wycofasz przed rozprawą, to rozprawy nie będzie i przedstawiciel ZUS nie bedzie musiał występować. No to za co mu płacić?

      Usuń
  33. Kochani . Miałam pierwszy termin sprawy w listopadzie. Nie było nikogo z ZUS. Sprawa została zawieszona. Czy już można pisać wniosek o cofnięcie pozwu? A jeśli tak to jak mam napisać? Proszę o jakiś wzór
    KR

    OdpowiedzUsuń
  34. W styczniu złożyłam w Sa wniosek o wycofanie aplacji . po tygodniu otrzymałam postanowienie o umorzeniu postępowania apelecyjnego, na które służy zażalenie do SN w terminie tygodnia od otrzymania postanowienie . zażalenia nie składam czy negatywny wyrok SO i postanowienie o umorzeniu postępowania apelecyjnego wystarczają do złożenia wniosku do ZUS o wypłatę zaległości / czy musi być klauzula że wyrok jest prawomocny/ bardzo proszę o odpowiedź. MB

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba klauzulę

      Usuń
    2. klauzulę z sądu I instancji? to jest pytanie

      Usuń